Nadszedł wreszcie dzień porządków


W ramach porządowania:

Miałem już do przelutowania jedynie tranzystor bo podczas poprzedniej naprawy, gdy spaliłem wszystkie tranzystory stopnia końcowego prawego kanału, który akurat szwankował za sprawą któregoś z tychże tranzystorów a ja usiłując go znaleźć mierzyłem sobie aż obsunęła mi się końcówka pomiarowa zwierając to czego zewrzeć nie powinna, wlutowałem nowe tranzystory odpowiedniego typu z wyjątkiem jednego, który zastąpiłem nieco innym i zostawiłem całość otwartą. Wreszcie udało się doprowadzić wzmacniacz do porządku. Możecie przyjść na odsłuchy.

Niestety, jak już złożyłem wzmacniacz i położyłem na niego magnetofon, leżący na szafie chyba z rok, okazało się, że w magnetofonie pękł gumowy, czworokątny pasek napędzający mechanizm. Dokładniejsze oględziny wykazały, że nie tylko ta gumowa część zużyła się. Także jedna z gumowych podpórek silnika rozpuściły się w wyniku czego silnik huśta się. Mam więc kolejną rzecz do naprawy i to wymagającą wizyty w sklepie po nowy pasek. Podpórkę może czyms zastąpię bo samej na pewno nie kupię a silnika raczej nie potrzeba wymieniać z powodu podpórki. Choć kto wie ...

Udało mi się także złożyć telefon bezprzewodowy. Miałem go naprawić, ale wychodzi na to, że tylko klawiaturę wyczyściłem i trochę lepiej chodzi a wyświetlacz nadal nie pokazuje kilku cyfr. Może także wyczyszczenie styków słuchawki spowoduje, że nie będzie szwankowała. Tak sobie pomyślałem, że ten telefon i drugi rodziców można wymienić na nowy zestaw, bo są takowe za 170zł do kupienia. To nawet zakup używanych na Allegro niespecjalnie opłaca się. Jedynie to, że mam do tego telefonu dodatkową ładowarkę więc można go także używać u mnie, bo generalnie to jest u rodziców. No to może jednak Allegro ... 85 złotych ... . Możliwość przenoszenia telefonu wydaje się jednak bardzo kusząca. Tylko czy te telefony co można kupić są sprawne ??? ... o jest za 60zł i to zza miedzy ... no to chyba jednak zza miedzy wezmę. No i są za 129 zestawy dwusłuchawkowe, nowiuteńkie. Znaczy ... znowu nie jest oczywiste co wybrać. Jest łikend to tego zza miedzy i tak nie kupię a może jeszcze na coś wpadnę.... no to idę spać.


1 październik 2005